Niedawno w mediach rozgorzało w związku z popękaniem nawierzchni odcinka DK2 o długości 1,1 km w okolicach węzła Świecko, niedaleko granicy z Niemcami. Stan drogi na pierwszy „rzut oka” jest taki, że wydaje się, iż wymaga ona remontu. Tymczasem GDDKiA uspokaja i powołując się na opinie ekspertów informuje, że tego rodzaju pęknięcia są naturalne.
Pomimo kłopotów w formułą partnerstwa publiczno-prywatnego polski rząd chce budować dalszy ciąg autostrad A1 i A2 z udziałem prywatnego kapitału. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pracuje nad projektem kontynuacji budowy tych tras.
Zdaniem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy umowy na utrzymanie i naprawę przez wykonawców autostrady A1 dróg lokalnych, będących dojazdem do placu budowy, muszą być respektowane. Ostatnio wykonawca trasy podważał zasadność tych kontraktów podkreślając, że nie mógł przewidzieć tak znacznych kosztów doprowadzenia dróg do wcześniejszego stanu.
„Przedsiębiorcy domagają się wyjaśnień w sprawie rozstrzygania przetargów na autostradzie A2 i przeprosin ze strony ministra Sławomira Nowaka, który w ich ocenie okłamał ich w sprawie wypłacalności DSS” – informuje IAR. Jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, podwykonawcy grożą paraliżem komunikacyjnym kraju.