W Polsce nadal mało popularna jest zmiana dostawcy energii. Najczęściej na taki krok decydują się firmy, a wśród odbiorców indywidualnych jest to nadal mało popularne. Warto jednak pamiętać, że zmiana dostawcy energii może się wiązać z oszczędnością na poziomie od siedmiu do kilkunastu procent.
Zdaniem \"Pulsu Biznesu\" najprawdopodobniej struktura transakcji oraz brak pewności, kto będzie kontrolował Eneę, zadecydowały o tym, że minister skarbu Aleksander Grad nie sprzedał spółki energetycznej Janowi Kulczykowi.
Jakkolwiek brak oficjalnych informacji na temat sprzedaży Enei koncernowi EdF, nieoficjalnie wiadomo, że do transakcji prawdopodobnie nie dojdzie. Tymczasem do gry może wrócić Jan Kulczyk.
„Jeśli nie ma dobrej oferty kupna Enei, to lepiej pozostawmy ją w ręku polskiego Skarbu Państwa\" – powiedział Pawlak, cytowany w komunikacie ministerstwa gospodarki. Jego zdaniem, trudno nazwać prywatyzacją sytuację, kiedy planuje się sprzedaż polskiej firmy – w której kapitał państwowy ma znaczący wpływ – koncernowi Electricite de France , w całości należącemu do obcego państwa.