Jak napisano w Dzienniku Gazecie Prawnej, transakcja kupna/sprzedaży Enei może mieć finał jeszcze w tym roku, chociaż EDF ma wyłączność na negocjacje ze Skarbem Państwa do końca marca przyszłego roku.
Jak poinformował Reuters, możliwe że w tym roku nie uda się sprzedać 51% poznańskiej spółki energetycznej. Jest to bardzo prawdopodobne zważywszy na fakt, że resort skarbu zwleka z wyborem inwestora.
Z informacji dziennika Polska Głos Wielkopolski wynika, że spółki Enea i Hipolit Cegielski zamierzają wykorzystywać na Białorusi rzepak do produkowania tam energii. Planuje się budowę nawet kilkunastu elektrowni napędzanych nieprzetworzonym olejem rzepakowym.
Sprawa kupna Enei przez Kulczyk Holding SA nie została jeszcze rozstrzygnięta. Ministerstwo Skarbu Państwa wraca do równoległych negocjacji z dopuszczonymi do nich wcześniej podmiotami. Szansę na zakup 51% akcji poznańskiej spółki mogą więc mieć m. in. Francuzi.