Uruchomienie elektronicznego systemu poboru opłat opóźniło się dwa dni, ponadto jego szczelność nadal pozostaje poniżej 90%. GDDKiA już zażądała spłaty 2 mln zł za opóźnienie. Na około 4 mln zł rekompensaty z tytułu utraconych przychodów z e-myta drogowa dyrekcja będzie musiała poczekać kilka miesięcy.
Drogowa dyrekcja ma dziś zdecydować, z którymi z firm wykonawczych zaproszonych do kwalifikacji w sprawie dokończenia chińskich odcinków autostrady A2 z Łodzi do Warszawy będzie prowadzić dalsze rozmowy.
Jak poinformowała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dyrekcja oszacowała straty Skarbu Państwa poniesione z powodu opóźnionego startu elektronicznego systemu opłat na 4 mln zł. Do tego dochodzi 2 mln zł kar umownych dla austriackiej firmy Kapsch.
Jak wynika z raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na temat dróg powstających na przyszłoroczne mistrzostwa w piłce nożnej, niemal połowa tras nie zostanie wybudowana w terminie.